czwartek, 26 lipca 2012

Maciej Zientarski i jego blog


Według mnie najgorszy film z całej serii


Maciej Zientarski znany i kiedyś popularny dziennikarz motoryzacyjny, założył bloga ( vmaciex.pl ). Jak pewnie większości z Was wiadomo, kilka lat temu, uległ on wypadkowi, a właściwie to go spowodował. Testując możliwości jednego z modeli Ferrari, wjechał w słup, podtrzymujący most. Niestety dla jego pasażera, który zginął na miejscu. Zientarski przeżył, ale przez pewien czas był w śpiączce. Do dzisiaj nie jest w pełni sprawny. Postawiono mu zarzuty i oczywiście zabrano mu prawo jazdy, ale jak na razie nie został skazany.
Zientarski na blogu zamieszcza wideo recenzję. Występuję on w roli pasażera, co jest dość nowatorskim podejściem dla tego typu "programów" (no ale prowadzenie samochodu bez prawa jazd może czasami powodować problemy). Oferuje on również darmowe porady, z których możemy skorzystać wysyłając maila, na podany na blogu adres. I chyba na tym plusy, niestety, się kończą. Gdy pierwszy raz wejdziemy na bloga, zastanawiamy się gdzie trafiliśmy. Dominuje mocny czerwony kolor.W tle pomarańczowe coś, cały czas zastanawiam się co to może być. Wygląd bloga mogę mu wybaczyć, bo mało który bloger posiada schludnego blog, na początku swojej kariery. Największym minusem jest tytułowy bohater, czyli Zientarski. Powiedzcie mi dlaczego pcha się on przed te kamerę, jeżeli nie odzyskał pełni zdrowia i mówi jak by właśnie wrócił z dobrze zakrapianej imprezy.  Jego współprowadzący sypie dowcipami jak z rękawa, ale niestety jest to rękaw Strassburgera i dowcipi żywcem wzięte z Familiady. O ile współprowadzący zachowuje się w miarę naturalnie, to niestety (nie wiem czy gorzej dla nas czy dla niego?) ale Zientarski mówi jakby czytał z kartki. Nie wiem czy jest to wynik wypadku, czy po prostu ktoś mu te teksty pisze. Zastanawiam się również nad tym, czy jest to dobre dla samego Zientarskiego, od strony psychicznej, ponieważ pod filmikami na youtube znajduje się mnóstwo negatywnych opinii, oskarżeń itp. najczęściej pojawiającymi są taki w których autorzy uważają, że Zientarski powinien teraz "gnić w więzieniu a nie nagrywać filmiki na youtube i że na pewno udaje aby uniknąć kary.

Nie mam nic przeciwko ludziom, którzy po wypadku chcą wrócić do normalnego życia ale uważam że w tym wypadku zostało to zrobione na siłę i Zientarskiego ktoś "wypchnął" do działania (w negatywnym znaczeniu). Miejsca dla niego w blogosferze jest, tylko nie wiem czy powinien się tam znaleźć. Nie wiem również, czy jest to próba powrócenia do swojej pasji, bez której nie może żyć, zarobienia kilku dodatkowych złotych, czy jest to jego inicjatywa, a może jego nowej partnerki? Mam nadzieję że niedługo się przekonamy jaka jest prawda.

LINK DO BLOGA: www.vmaciex.pl
LINK DO KANAŁU NA YOUTUBE: www.youtube.com/channel/UCpBlZTRfRSoYtP9ylEu8Yiw/feed
Jeżeli nie znasz historii wypadku: www.v10.pl/Maciej,Zientarski,walczy,o,zycie,7628.html


PS Jeżeli czytasz ten tekst to polub mnie na Facebooku. (możesz zrobić to szybko i bezboleśnie klikając "Lubię to!" w okienku w prawym górnym rogu bloga)        Dziękuję :D

124 komentarze:

wyrok bez sądu, typowo Polskie.

Zabił młodego dziennikarz to tak jak zwykły morderca.

pasję rozwija się na torze..
każdy doświadczony kierowca to wie..
teraz rozwijaj ją w więzieniu..
nad zwykłym kowalskim nikt by się nie zastanawiał..
poszedłby siedziec!

Twój wywiad w pnś wzruszył mnie .Ciężko będzie ci żyć z tym co się stało.To jest nie wątpliwie tragedia życiowa twoja ale i też twojego przyjaciela .Trzymaj sie .ANIA

Taka tragedia powinna być przestrogą dla wszystkich.
A ludzie i tak dalej robia to samo.
Niedawno też na Księcia Józefa w Krakowie zabił sie w Ferarai właściciel Bumy.
Ludzie są odważni oceniając kokoś tak jednoznacznie.
Dużo sił i wiary życze.
Krakowianka.

Ale czy ktoś z nas nie popełnił żadnego błędu w życiu???
Niech się pierwszy tutaj wpisze...
1.
2.
3.
Ilu nas takich jest???
Obejrzałem dzisiaj w TV wywiad z Maciejem, i widać, co ten wypadek z człowiekiem zrobił.
Zauważyliście Jego oczy; o mało co popłynęły by łzy.
Żal mi ludzi, którzy szczerze przepraszają, żałują swoich błędów...
Maćkowi życzę zdrowia i siły.
POZDRAWIAM z okolic Wadowic.
TEOdor

Maćku nie jesteś ponad prawem nie jesteś nadczłowiekiem jak ci to wmówił twój tatuś idiota jesteś jego ofiarą.Gnij w więzieniu .Jednego cię ojciec nie nauczył a wręcz przeciwnie za czyny popełnione trzeba zapłacić.Gnij w więzieniu.Dziękuj ojcu.

Macku wiem jak się czujesz ale jestem z tobą bo miałem też taki wypadek i również zostałem skazany za prawdopodobieństwo kierowania autem bo auto było moje ale nikt nie rozumie co się dzieje w naszej świadomości że uraz zostaje do końca życia i świadomość że ktoś zginął

Dodałem wpis, ale pozytwny dot. Maćka. Komuś sie nie podobało i zaraz usunieto mój wpis.
Pozdrawiam MAĆKA!

TEOdor z ok. Wadowic

JEst mi trochę smutno, kiedy oglądam wywiad z Panem... Widać, że Pan cierpi. Niech Pan wierzy, że jeszcze przyjdą w Pana życiu chwile szczęścia. Trzymam kciuki za Pana.

Życze Panu całkowitego powrotu do zdrowia, ale zyczę sobie także dróg wolnych od "morderców" bo sama jestem użytkownikiem drogi.
Napisałam morderców w cudzysłowiu, bo każdy kto łamie przepisy drogowe jest zwyczajnie potencjalnym mordercą zagrażającym zyciu i zdrowiu innym uzytkownikom drogi.

Nie usunięto tylko wpadł do spamu. Już jest na miejscu :)

Co się stało się to się nie odstanie fakt jest taki, że obaj dziennikarze byli przyjaciółmi a nazywanie kogoś zabójcą jest jak najbardziej nieuprawnione, bo nikt z nich nie chciał drugiego zabić porostu obaj wsiedli do auta i zachowywali się tak jak każdy z nas, czyli cieszyli się nową "zabawką" gdyby zginał Pan Maciej to inna osoba miał by podobną sytuację i rodzina nieżyjącego mogłaby również wylewać swoje żale. Taki już urok naszej Polskiej kultury ze wszyscy anonimowo wysyłają obelgi a nie potrafią sami poczuć odrobinę empatii. Od nośnie kary jest ona surowa, i to w moim odczuciu za bardzo, bo napiętnowanie, jakiemu jest poddany sprawca oraz okaleczenie, jakiego doznał jest straszne i to jest kara ostateczna, która go do końca dni nie opuści. Sąd powinien wziąć pod uwagę fakt ze nikt z tych 2 panów do auta na siłę nie wciskał a ze sami podjęli tak a nie inną decyzje która w wyniku brawury okazała się tragiczna w skutkach. Pozdrawiam i życzę zdrowia oraz św. spokoju który się w reszcie należy

Wypadek to nie morderstwo!
Życzę powrotu do zdrowia P. Maćku.

Maciek trzyma się, jestem z Tobą. Pozdrawiam

P.Maćku jestem z panem całym sercem.
I Ci, którzy twierdzą, że jest pan mordercą, są półgłówkami inaczej ich nazwać nie można.. Trzymam kciuki i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

Shelby -> Zator

Panie Maćku,
Z całego serca życzę powrotu do normalości. Jest Pan bardzo dzielny.
Magda z Kielc

Panie Macieju. Widziałam wywiad z Panem u Hanny Lis. Było to dla mnie bardzo wstrząsające. Bardzo Panu współczuję. Pan musi z tym dramatem żyć. Proszę nie katować się widokiem tych dramatycznych zdjęć. Pamięć o tej tragedii w zupełności Panu wystarczy. Proszę wracać do życia i zdrowia, myśleć o swoich synach i przestrzegać ich przed brawurą, lekkomyślnością. To teraz jest Pana zadaniem - chronić siebie i swoje dzieci przed lekceważeniem zasad ruchu drogowego. Każdy z nas popełnia błędy na drodze i nikt nie jest doskonały. Jednym udaje się wyjść z trudnych opresji cało innym nie. Panu się nie udało. Ale widać musi Pan żyć bo Bóg tak chciał i przez to chciał nam wszystkim coś przekazać. Życzę powrotu do zdrowia.

To nie jest morderca,nie planowal tego wypadku ze skutkiem smiertelnym.Jak mozecie osadzac ludzi,jestem ciekawa kto z Was chcialby byc osadzany i slownie linczowany.
Kto z Was siedzial w srodku glowy p.Macieja i wie co on zamierzal i co myslal.
To co teraz czuje i przezywa nikt z Was nie chcialby zyc w takiej matni i obciazenie.Nikt z nas nie wie co zrobi,co szalonego przyjdzie mu do glowy.Nie osadzajmy ludzi.
Pomozmy wrocic do normalnego /w miare/zycia.
Pozdrawiam Pana,p.Macieju i zycze zdrowia.

Maciek Trzymaj się. ty już poniosłeś karę straciłeś przyjaciela i zdrowie. Wracaj do zdrowia

PANIE MAĆKU ZAKOCHALAM SIE W TYCH BRAZOWYCH SZCZERYCH OCZETACH
BEDZIE DOBRZE MUSI TAK BYĆ.POZDRAWIAM

PANIE MAĆKU ZAKOCHAŁAM SIE W TYCH BRAZOWYCH SZCZERYCH OCZĘTACH.
WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE .ZYCZĘ SZYBKIEGO PWROYUN DO ZDROWIA

MAcieju trzymaj się!!!!!
Nie słuchaj i nie czytaj komentarzy zaciećwierzonych Polskich katoli!!!! Ferari boli jak cholera. nawet jak byś na parkingu stal to juz nie dobrze dla katola z WieśVagena!!!!!!
A jak to jest że Otylia jest bezkarna a ty dosłałeś taki wyrok!!! W polsce chorej medale to imunitet!!!!!!!!
Trzymaj się facet i nie odpuszczaj pasji.

Dobrze, że są jeszcze ludzie na tym świecie, którzy potrafią okazać współczucie... Panie Maćku trzymam kciuki, niech Pan będzie silnym człowiekiem, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Odwalcie sie pod tych ludzi nie ròbcie k...wa sensacji chora hołoto
Trzymaj sie Maciek i pozdro. Dla Taty zientara jestescie fajni ludzie szkoda że nie ma was na tv paweł

Maciej całą Polska z Tobą!A patologia zawsze się znajdzie!

Maciek Badz silny! JEstesmy z Toba!!!!!

Macieku niema ludzi którzy niepopełniają błędów , wiem co to jest pasja motoryzacyjna sam ja mam tak samo jak ciebi cieszy jazda czy testowanie samochodów zwłaszcza takich , pojechałes po Jarka który tak samo jak i ty bardzo to lubił byliscie przyjaciółmi oprócz relacji zwiazanych z pracą i po relacji ze jarek wybiegł do ciebie z domu jest to ze bardzo sie ucieszył z faktu ze przyjechałes po niego , w zadnym wypadku nie mozesz sie tym obwiniac to był nieszcześliwy wypadek i tak jak powiedziałes w wywiadzie ze to ty wolał bys byc na jego miejscu , kazdy normalny człowiek wypowie takie słowa , wiem co przezywasz ale idz dalej zacznij zyc normalnie !!! wiem co to jest tez kiedys oskarżono mnie o nieumyślne spowodowanie smierci pracownika w mojej firmie i tez przezywałem i przezywam traume , a ci ludzie którzy pisza ze to ty jestes mordercą niech sie dobrze zastanowia nad tym co piszą wynika to z ich głupoty i zazdrości gdyz jestes osoba medialna . P.K

Wiem jedno osoba taka jak ja czyli przeciętny obywatel już dawno oglądałby świat za krat. Myślałem że osoba medialna uniknie kary a jeżeli już będzie to w zawieszeniu. Coś bardzo poszło nie tak karty miały być inaczej rozdane ale to jeszcze nie koniec procesu, będzie apelacja, będzie pogarszający się stan zdrowia uniemożliwiający odbycia kary i jeszcze wiele innych czynników.
Zastanawia mnie jeszcze jedno czemu ludzie nazywają Zietarskiego mordercą, przecież on tego wypadku nie zaplanował nie zabił nikogo z zimną krwią. Jechali bardzo nieodpowiedzialnie ale to nie było morderstwo. Więc nauczcie się dobierać słownictwo, a jak nie potraficie to nie bierzcie udziału w głupim wyrażaniu swojego zdania

WYPADKI CHODZA PO LUDZIACH NIE PO LASACH

Piszesz że po co mu blog, ale Ty tam Panie autorze wchodzisz i czegoś szukasz, i komentujesz i krytykujesz. Robi co robi, pasją jest motoryzacja. Jechali razem, sami wiedzieli co robią, tylko ten jeden nie żyje. Ciekawe...czy szanowny autor komentując to nigdy nie jechał 100 przez miasto na kilkupasmowej drodze. takie głupie gadanie

Nie daj się Maciej!Wiem że jest Ci teraz bardzo ciężko. Nie słuchaj i nie czytaj opinii ludzi nieżyczliwych bo tylko im się tak łatwo zdaje. Polak polaka potrafi tylko oceniać i poniżać.I tak już ponosi tego karę, większej nie trzeba.Życzę wytrwałości i zdrowia!

ja mysle ze on szczeze zaluje tego co zrobil...zycze mu duzo sily na reszte zycia...forsycja

Witam, Obejrzałam właśnie wywiad przeprowadzony przez H.L. Bardzo mną wstrząsnął, choć niektóre pytania dziennikarki były mało empatyczne...

Jako mama niepełnosprawnej 5-latki doskonale rozumiem Pana potrzebę rehabilitacji, która pozwoliłaby Panu wrócić do tej oczekiwanej "normalności"! 3 lata to bardzo długi czas, który Panu zabierze tą możliwość!

Wyrok Sądu jest w mojej ocenie zbyt drastyczny ze względu na stan zdrowia, którego osoba w pełni zdrowa nie jest w stanie zrozumieć. Podobnie jak i ja, nosi Pan już swój krzyż na co dzień (trudy rehabilitacji)...

Proszę o jedno: Proszę się nie poddawać! Być silnym, jak do tej pory! Komentarze były i będą, a błędy człowiek popełnia... a Pan ponosi tego (nie)widoczne konsekwencje. Życzę, by zapadł finalnie niższy wyrok, który pozwoli odzyskać Panu równowagę psychiczną i fizyczną.

Pozdrawiam!

P.Maćku jestem z panem całym sercem.
I Ci, którzy twierdzą, że jest pan mordercą, są półgłówkami inaczej ich nazwać nie można.. Trzymam kciuki i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
pa ni juz zaplacil kare prosze sie trzymac sebastian z lublinia

Nikt nikogo nie zabił. Zientarski nie jest mordercą, jest taką samą ofiarą jak jego kolega który zginął w wypadku.

A czy wy nie widzieliscie tych debili w czarnych BMW ktorzy pokazuja przed tepymi laskami jacy oni sa zajebisci i jak umieja jezdzic a potem okazuje sie ze lezy jeden z drugim debilem w rowie. A ilu jest tych co pija i jada a potem cierpia dzieci czemu takich nie pietnujemy. A ktory z was debili jakby jechal taka fura nie chcial wcisnac gazu. Macku wiem ze to byl wypadek myle ze ty juz swoja kare dostales wiem ze zalujesz. Zal mi wszystkich bliskich Jarka. I jeszcze jedno wam powiem jak jutro bedziecie jechac samochodem po ulicy to popatrz jeden z drugim jak my jezdzimy moze nie tak szybko ale jak bezpiecznie i jacy jestesmy tolerancyjni na ulicy i ja bym polowie zabral prawka bo jak jest tablica 40 to debile leca po 80 i nie patrza na nic . Ja juz mialem taka sytuacje ze na pasach przepuszczalem dzieciali a pojebany debil mnie wyprzedzal i maly wlos a zabil by 2 dzieciakow bo debilowi sie spieszylo wiec prosze nie nazywajcie Macka morderca i dajcie mu swiety spokoj facet musi sie poukladac ze samym soba. Od kary nik nie ucieknie mysle ze Maciek juz dzwiga swoj krzyz. Trzymaj sie Maciek i poskladaj sobie zycie.

Proszę mieć dużu siły do walki z ludzką zawiścią!

Wiadomo ze swiadomnie nikt nie doprowadził do tego wypadku .Ludzie potrafia tylko oceniac ,prosze sie postawic na jego miejscu sam sie otarł o smierc i to nie jest ten sam człowiek co kiedys wygląd zachowanie ,dużo zdrowia stracił a teraz i nerwy przez takich ludzi . Ja tez Kocham motoryzacje ogładałem peogram z nim i z jego ojcem motoryzacyjny niech nadel robi to co kocha i niech zajmuje sie tym i zycze powodzenia !!!!! Kazdy rodzic chce jak najlepiej dla swojego dziecka , zycia juz nie przywrócimy jak by było odwrotnie to inna osobe by osądzali . wszystko po mału bedzie dobrze

życzę powodzenia trzymaj się tylko ty wiesz co się stało i jak było współczuje tobie i rodzinie bo to będzie siedzieć w was wszystkich do końca życia mam nadzieje że jakoś wyjdziesz na prostą

Panie Maćku widziałem wiele Pana programów przed wypadkiem i mam wyrobione zdanie że jest Pan wspaniałym pasjonatem i był Pan profesjonalistą..., chciałbym jeszcze zobaczyć dawny błysk. Bardzo szanuję także Pana tatę. Życzę dużo dużo zdrowia.

Maciek,

Dwa tygodnie przed Twoim wypadkiem na tym garbiu na Puławskiej za Wałbrzyską podbiło mnie gdy jechałem Nissanem 350Z i też było to grubo ponad 120km/h ...
Sorki .. bardzo przepraszam .. wtedy miałem to zgłosić do zarządcy drogi i nawet zawróciłem ale dalem sobie spokój gdy wracając zobaczyłem że postawili tablice 50 km/h... dla nich to było takie proste...

Przykre jest to że wszyscy widzą tylko prędkość - nie widzą tego co było podstawą calej sytuacji...

Trzymaj się.
Powrotu do zdrowia życzę.

Maciej Zientarski to tzw. zawód syn , wypromowany na nazwisku ojca . Znam jego osobę bo często pożyczał z firmy w której pracuje samochody do niby testu . Kiedyś dostał nowiutki samochód o mocy ponad 400 KM , kiedy go zwrócił okazało się że cztery opony są do wymiany a Pan Macije zamiast testu kręcił z kolegą tzw. bączki , rozrywając w ręcz opony .Najgorsze to to że samochód już oddał ktoś inny ....... a Pan Macije nawet się nie odezwał ( koszt opon 4 tyś zł )

Nie komentuje samego wypadku bo też jeżdzę szybko zresztą jak każdy z Nas .

ZIENTAR LADNIE PALISZ GLUPA ZE NIC NIE PAMIETASZ TATA CIĄGNAŁ ZA WSZYSTKIE SZNURKI KTÓRE MU POZOSTAŁY Z DAWNYCH LAT AL SEDZINA MIAŁA TROSZKE ROZUMU SKAZUJAC CIE NA 3 LATA POWINIENES DOSTAC 10 -TYLE DOSTAŁ BYM JA ZWYKŁY CZŁOWIEK JAK WYLĄDUJESZ POD CELA CHŁOPAKI CI POMOGĄ ODZYSKAĆ PAMIEC MOZESZ BYĆ PEWNY AHH I TE 150 KM/H ZIENTAR JECHAŁES MINIMUM 200 WIDZAŁEM SAMOCHODY PO ZDERZENIACH Z MOSTEM Z MUREM I 150 NIE MA SZANS SPOWODOWAC TAKICH ZNISZCZEN POWINIENES PŁACIC ZONIE TWEGO KOLEGI RENTE DO KONCA ZYCIA--MORDERCO

jak wiele nas w życiu może jeszcze spotkać...prawo prawem,ale uważam że większej kary pan Maciej już nie poniesie...jego życie po wypadku jest"adekwatną"kara...pozdrawiam i życzę siły mimo wszelkim przeciwnościom losu...anna.

Panie Macieju, życzę Panu dużo cierpliwości w przetrwaniu tego wszystkiego co się wokół Pana dzieje.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego, trzeba być dobrej myśli. Hanna z Warszawy.

czlowieku jestes chory

Samobójca bez rozumu i wyobraźni ten co jeździ po mieście samochodem 150 km/h nie dbający o zdrowie innych użytkowników drogi. Moim zdaniem to trochę za mały wyrok. Skoro tzw.; "kolarz" po dwóch piwach idzie do pierdla na dwa lata i nie spowodował żadnego wypadku kolizji drogowej. Miał pecha i prowadząc rower po pijaku droga szybkiego ruch nadział się na smerfów z drogówki. Ale z wyrokami się nie dyskutuje. Sumienie Pan zweryfikuje , już trochę daje znać o sobie jako miernik sprawiedliwości. Mam nadzieje że TVP już nie wyemituje z Panem żadnego programu motoryzacyjnego ani wywiadu.

Maciek!!! Nie załamuj się, konsekwencje tego zdarzenia do końca życia będą z Tobą i Twoimi bliskimi. Moim zdaniem wyrok Sądu jest surowy bardzo. Pani Otylia Jędrzejczak za spowodowanie wypadku i nieumyślne spowodowanie śmierci brata otrzymała wyrok łagodny jak za kradzież jabłek z sadu "Kowalskiego". Ty poniosłeś najwięcej krzywdy mimo, że można było zapobiec rozwagą. Stało się, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Trzymam kciuki, że nie będziesz musiał odsiadywać tego wyroku, nie pasujesz do krat. A ci wszyscy złośliwi anonimowi komentatorzy, zazdrośni Twoich osiągnięć niech idą do diabła, ciekawy jestem jakby im się coś takiego przytrafiło to jak skamlali? Pozdrawiam Cię i głowa do góry Robert A. Rybka

Czesc Maciek jak wiesz wiekszosć polaków to hieny i kutasy ale jest garstka ludzi którzy cie bedą wspierać miedzy innymi twój wybitny ojciec wielu ludzi robi gorsze czyny ty za swój już zapłaciłes a ten wyrok to już kropka nad i po tym już tylko zaczną sie dobre dni i tego ci życze ja walcze z rakiem i wiem jak to być chorym i wiem też ze nie można si epoddawać psychicznie bo to pomaga wygrywac popzdrawiam Marson

Taka tragedia musi być przestrogą dla wszystkich kierowców bardzo współczuje Ci i życzę dużo zdrowia a tym co piszą że jesteś mordercą to niech się zastanowią bo w ich życiu też może się przydarzyć taka tragedia,będę trzymać kciuki za ciebie myślę że sąd zmieni wyrok i Cię uniewinni.

Powrotu do zdrowia!Trzymam kciuki!ola z Łodzi

>"Powiedzcie mi dlaczego pcha się on przed te kamerę, jeżeli nie odzyskał pełni zdrowia i mówi jak by właśnie wrócił z dobrze zakrapianej imprezy."

>"Miejsca dla niego w blogosferze jest, tylko nie wiem czy powinien się tam znaleźć."

Następny który twierdzi, że niepełnosprawni powinni najlepiej zniknąć, zejść z oczu "normalnym" bo psują krajobraz i "normalność".
"Przemyślenia" równie marne jak Janusza Korwina Mikke o paraolimpiadzie. Miejsce w blogosferze jest tylko nie wiem czy autor powinien w niej się znaleźć.

Powrotu do zdrowia panie Macieju.

maciej zientarski ewidentnie z siebie robi debila i udaje ze nic niepamieta...on doskonale wie ze prowadzil ten samochod ,a to jest ucieczka przed wieksza odpowiedzialnosc...szczegolnie bylo to widac w programi pani HANNY LIS ...udawanie niesamowite ale jak pani HANIA zadala pytanie czy chcialbys byc na miejscu pasażera to juz jak czlowiek przytomnie myslacy odpowiedzial ze trzeba sobie zadac pytanie kto siedzial za kółkiem a kto byl pasażerem ...ewidentnie moim zdaniem to wszystko gierka .

Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

Zaostrzyć karę człowiekowi bez rozumu

Zycze przede wszystkim powrotu do zdrowia. Wiem ze zycie czasem stawia przed nami takie sytuacje. Sam jestem zawodowym kierowca od 25 lat i wiem ze jedna chwila moze zmienic wszystko. Prosze sie trzymac

Życzę Panu dużo zdrowia! Życie to chwila wspierajmy się więc i kochajmy a nie życzmy źle, każdy z nas może kiedyś znaleźć się w takiej sytuacji nie oceniajmy nikogo. Pozdrawiam!

Maciek, trzymam kciuki za Ciebie !!! nie przejmuj sie tymi hienami. pozdrawiam Cię serdecznie :)

Maćku co się stało to się nie odstanie. Mam nadzieje ze wrócisz do zdrowia i będzie Tobie dane w jakiś sposób zrehabilitować się. Lubiłem jak prowadziłeś m.in. studio formuły 1, 4x4 i itd. trzymaj się

3 lata więzienia co za bzdura , no w zawieszeniu no to jeszcze tak

Odnośnie filmów na YT uważam, że każdy potrzebuje w życiu zajęcia. Co miał Zientar robić? Zostać sprzedawcą w rybnym? Saperem? Robi to co umie i jak umie. Prezentuje motoryzacje na swój niebanalny sposób - jak zawsze. Charyzmatyczni dziennikarze motoryzacyjni są dobrem deficytowym. Mam zatem nadzieję, że gdy całe zamieszanie medialne związane z tragicznym wypadkiem się zakończy, zobaczymy jeszcze Zientara w dobrej kondycji w porządnie zrealizowanym programie.

Ja też popieram Macika , sam lubię motoryzację , jestem przedstawicielem handlowym i nieraz simigałem tym kawałkiem Puławskiej , poprostu pech . Nie chce mi się jednak wierzyć że to Maciek prowadził i popełnił by taki błąd ale nie oceniam , zdarza się że coś czasami nie wyjdzie .

Pozdrawiam i powodzenia

Przedstawiciel handlowy

Bardzo mi przykro że tak wyszło.....uważam że wyrokiem dla Pana jest to co Pan czuje,nagonka mediów,głupich ludzi i to co się dzieje dookoła.Sama jestem kierowcą,kocham szybką jazdę i wiele razy zdarzyło mi się popełnić błędy....głupie.Oglądałam Pana programy,zawsze z wielkim poważaniem i nie wyobrażam sobie żeby to wszystko tak się skończyło...........3 lata więzienia?....przecież Pan ma już dożywocie w sobie! Pozdrawiam Pana serdecznie i trzymam kciuki :) Olisko

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia niech Pan nie rezygnuje ze swoich pasji bo każdy wie czego chce w życiu chce osiągnąć.
Pozdrawiam z Warki ;D

GRATULUJĘ LINII OBRONY!
JEST GENIALNA.
NAJLEPSZE JEST TO: NIE WIADOMO KTO PROWADZIŁ?

A TERAZ SŁOWO O PRĘDKOŚCI, KTÓRĄ USTALILI RZECZOZNAWCY: 140-150KM/GODZ. FERRARI, 4-PASMÓWKA. MYŚLĘ, ŻE CI LUDZIE SĄ NAZBYT SKROMNI.

W PODOBNYCH WARUNKACH TEŻ CZĘSTO JADĘ O WIELE ZA SZYBKO. POTRAFIĘ SIĘ ZBLIŻYĆ DO TEJ PRĘDKOŚCI.
JEST DROBNA RÓŻNICA MIĘDZY MNĄ I PANEM MAĆKIEM.
JA PROWADZĘ RODZINNE KOMBI, DIESLA - I NIE TESTUJĘ MOJEGO AUTA.
PODEJRZEWAM, ŻE BYŁO 200KM/GODZ.

JEŚLI ZAŁOŻYĆ, ŻE PAN MACIEK MA REFLEKS, JAK NA KIEROWCĘ PASJONATA PRZYSTAŁO, A FERRARI MA PIEKIELNIE SKUTECZNE HAMULCE TO PRĘDKOŚĆ 100KM/GODZ TO ŻADNA PRĘDKOŚĆ.
PAMIĘTAJĄC SUPERDZWON- CZY TO BYŁO 150KM/GODZ?
...CZY MOŻE RACZEJ 200KM/GODZ?

Współczuje panu że taka tragedia się stała w pana życiu ale jak wiadomo wszystkie nasze ciężkie chwile czemuś służą ja też niedawno przeżywałam ciężkie chwile i buntowałam się przeciwko nim a teraz się cieszę z tego bo Pan Bóg wie co nam chce dać i przez ciężkie chwile daje nam potem radość tak było w moim przypadku bo po ciężkich chwilach nastała radość bo bardziej uwierzyłam w Pana Boga i zakochałam się w Nim teraz nie wyobrażam sobie nie pójść codziennie do kościoła na Msze Świętą rano a wieczorem na Adoracje Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie tam dopiero można znależć spokój i miłość która otacza człowieka (nie jest to tylko moje odczucie ale i mojego męża który też się dał namówić )Pan Jezus mówi że jak jest nam ciężko to żeby wszystkie troski oddać Jemu .Nie wiem czy pan już wie ale teraz można codziennie czytać w internecie orędzia które Pan Jezus nam daje przez wybraną obecnie kobiete prorok która mieszka w Irlandii i dostaje orędzia od Pana Jezusa od 9 listopada 2010 r do teraz prawie codziennie są nowe orędzia które mówią o przeszłości przyszłości i Pan Jezus daje nam modlitwy które prosi żeby odmawiać. Wszystkie orędzia są przepiękne i warto przeczytać Pan Jezus nam wszystko tłumaczy na nasz terażniejszy język i zachowania nasze . Wiem że ktoś może pomyśleć że jak to Pan Jezus teraz mówi do nas ale jak ktoś pomyśli że Pan Bóg jest że jest Bogiem Żywym to wtedy też pomyśli że może przemawiać do nas w każdym czasie nie tylko kiedyś ale i teraz tu o tej godzinie .Wystarczy wpisać w wyszukiwarce About Ostrzeżenie jest więcej stron z orędziami ale na tej stronie się najlepiej czyta jest przejżysta .Pozdrawiam dziś wieczorem na Adoracji u Pana Jezusa poproszę Pana Jezusa o zdrowie i siły dla pana .

Witaj,
nie popeiram jazdy ze zbyt dużą prędkością, ale życzę Ci jak najlepiej. Czas goi rany i to jest prawda...

Panie Maćku,

przed chwilą zobaczyłem wywiad z Panem w telewizji i współczułem Panu strasznie - faktycznie na pewno ciężko jest zmierzyć się z całą sytuacją.

Wszedłem na bloga, zobaczyłem pierwszy filmik i oniemiałem. Nie wiem co napisać. Nie wiem jak po tej całej sytuacji ma Pan czelność i odwagę żartować sobie z tematu maksymalnej dozwolonej prędkości. Dziwi się Pan, że po tym całym wypadku jest Pan opisywany w gazetach ?

Może i jest to skuter, może nie rozwija jak dla Pana "kosmicznej" prędkości ale takim skuterem też można sobie i komuś zrobić krzywdę, nawet jadąc z maksymalną dozwoloną prędkością.

Jako osoba, która poprzez swoją nieostrożną, bezmyślną jazdę doprowadziła do tragicznego wypadku powinien Pan takich tematów "nie ruszać" a tym bardziej śmiać się z nich.

Niech Pan sobie prowadzi bloga - nawet to dobrze - bo jest to też jakaś forma rehabilitacji dla Pana ale niech się Pan zastanowi co Pan umieszcza na tym blogu...

Przy

Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

a jak waśniewska dziecko zabiła to się gwiazda stała, żałuje MAciej jemu też stałą się tragedia, popatrzcie co się stało z nim. jestem z Tobą. Szkoda że Jarek nie żyje ale tak musiało być ;/
Asia

Ci którzy maja jakąś pasję w życiu na pewno Pana rozumieją wypadki chodzą po ludziach i nikt ani nic tego nie zmieni.Myślę, że wielu ludzi jest z Panem. Pozdrawiam i mam nadzieję, że jeszcze Pana usłyszymy w bardzo dobrym programie motoryzacyjnym:)

Pozdrawiam serdecznie p. Maćka i życzę szybkiego powrotu do zdrowia i zapomnienia o tej strasznej tragedii. Tym zawistnym po prostu mówię...wypad i piszcie sobie w domowym przedszkolu :-)
Tomek z Podhala

Pali głupa i będzie dalej tak robił dopóki go sumienie nie ruszy.

może i pali głupa ale szczerze to ile osób nie łamie przepisów? I codziennie po warszawie śmigają 150km\h 200km\h takimi samochodami jak BMW, AUDI, INFINITI, PORSCHE itp... A Pan Zientarski i Pan ŚP Zabiega jechali 150km/h (to normalne przecież chcieli przetestować samochód by zdać relacje) ale tym razem niestety trafili na słup...

Szybkiego powrotu do zdrowia Maciej! Gdybym miał okazje jechać Ferrari to też bym tyle grzał. Więc rozumiem Macieja, albo Zabiegę (bo nadal nie wiem który prowadził auto)

A dlaczego o Otylii tak nie trąbi nikt?

Maciek trzymaj się, współczuję ciężkiej drogi jaką przeszedłeś, nie przejmuj się bzdurnymi wpisami, jestem z Tobą dojdziesz do siebie i nie poddawaj się!!! walcz a każdy może na blogach po każdym jechać. Fakt to co się stało już nie wróci i nie cofniesz czasu. Zapewne nikt z nas takiego scenariusza nie przewidział, każdemu mogło się to zdarzyć, a wy co go potępiacie, życze żebyście się znaleźli na jego miejscu, ciekawe co powiecie wtdy barany bez szkoły...

Macku trzymaj sie i nie zwracaj uwagi na zlych ludzi.....nie warto.....szkoda czasu itd.

Nie załamuj się ludzie to są świnie rób to co umiesz najlepiej i co sprawia ci przyjemność Pozdrawiam .

ktos kiedys mi powiedzial abym dazyl do swojej pasji nawet jak ona
wymaga czasu i jest nie osiagalna , nie przejmuj sie innymi
i daz do swojej pasji jak i ja doniej daze :D pozdr.

Czytam i nie wierzę. Te wszystkie ochydne i uwłaczające komętarze na pana temat, to jest po prostu nie mozliwe by ludzie którzy nazywają siebie katolikami, z taką nienawiścią i jadem życzyli komuś takiemu jak pan panie Maćku tyle złego.
LUDZIE NASZYM ŻYCIEM KIERUJE CZAS I PRZYPADEK LUB NIE PRZEWIDZIANE ZDAŻENIE. Ze swojej strony pragnę panu życzyć szybkiego powrotu do zdrowia, co się stało to się nie odstanie ale życie idzie dalej i jakoś trzeba się w nim odnaleść. Brakuje nam pana w tych ciekawych programach. BĘDZIE DOBRZE, DALEJ DO PRZODU.POZDRAWIAM.Arek D.

Witam. Kiedyś właśnie słyszałem o tym zdarzeniu. I właśnie dziś widziałem dokument o Pańskim wypadku. Kurcze współczuję Panu. Życzę Panu szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieje że będzie mógł Pan wrócić do swojej pasji. Pozdrawiam.

Wypadki były są i będą nic nigdy tego nie zmieni jedni giną innym jakimś cudem udaje się przeżyć . Jan Paweł 2 powiedział kiedyś że w życiu nie ma przypadków ja w to wierze. Dostałeś drugą szansę nie zmarnuj jej. Pozdrawiam .

Witam Panie Maćku, wczoraj oglądałam z synem film o Panu, łzy cisnęły się do oczu,kiedy Pan tak nisko siebie oceniał,kiedy czytał Pan wpisy pustych i bezdusznych ludzi, którzy nie mają prawa ani oceniać ani wydawać wyroków.Takie doświadczenia mogą spotkać KAŻDEGO!!! Musi pan wierzyć w siebie i ćwiczy. Pamiętam Pana programy z przed lat, nawet mój osiemnastoletni syn z podnieceniem wspomina Pasjonatów.
Panie Maćku głowa do góry i do przodu , tak wiele pan już osiągną, jest Pan wzorem dla wielu osób.
NIE PODDAWAĆ SIĘ, NIGDY W ZYCIU!!!
Pozdrawiam Małgorzata z synem Patrykiem :)

Ps. Jeżeli będę mogła jakoś pomóc, pogadać , wesprzeć na duchu itp.proszę pisać na maila gofa72@wp.pl
Pozdrawiam Małgorzata z synem Patrykiem :)

To jest zguba dla ludzi media rozdmuchały sprawe a głupi ludzie nafaszerowani żadnymi sensacji gazetami i telewizją widzą w Macieju zabujce zwyrodnialca i tym podobne. Owszem być może popełnił błąd być może to jego wina a być może nie ale nawet jesli zawinił to pamiętajmy ze ludzką rzecza jest popełniać błędy zaś Boską te błędy przebaczać co do samego Macieja: Trzymaj sie człowieku i życze powodzenia w dalszym życiu

Oglądałem wczorajszy reportaż i po prostu życzę szybkiego powrotu do zdrowia. A tak na marginesie podasz numer do żony ;)

Po wypadku oceniałam Pana dość surowo. Wczorajszy reportaż uświadomił mi jak bardzo sam siebie Pan ukarał. Proszę się nie poddawać i żyć pełnią życia. Także dla swoich bliskich. Trzymam za Pana kciuki i wierzę, że dzięki silnej osobowości i wsparciu wielu życzliwych Panu osób wróci Pan do pełnej sprawności i będzie mógł realizować swoje marzenia.

trzymaj sie stary i olej wszystkich tych ktorzy cie krytykuja.trzymam za ciebie kciuki

tak samo trzymam kciuki za ciebie jak ze kubice

Sie masz maćku wczoraj oglądałem program o tobie w TVP i muszę ci powiedzieć że, bardzo mnie podbudowałes ogram który prowadziłeś ze swoim ojcem ale ten wczorajszy program wywarł na mnie ogromne wrażenie a przepraszam że tak na ty mówię do ciebie ale myślę że tobie to nie przeszkadza wiesz ja mam 23 lata i od urodzenia choruję na dziecięce porażenie mózgowe i bardzo często mam momęty załamania ale ty pokazałeś mi we wczorajszym reportażu że życie ze swoją niepełnosprawnością może być normalne fajnie że masz pasję i kogoś obok kto cię wspiera i popycha do dzałania też motywuje cię do wstawania rano z łużka ja też bym tak Kurde chciał trzymam kciuki za ciebie pozdrawiam i jestem całym sercem z tobą nara ziomek

Pozdrowienia i całusy z Wałbrzycha :))

Ujmująca historia życia... ukazująca jak istotna dla człowieka jest jego pasja. Należy iść do przodu, nie załamywać się, bywa że popełniamy w życiu wiele błędów, ale należy wyciągać wnioski. Wzruszyłam się kiedy oglądałam wczorajszy program. Pana Kobieta jest przecudowna, za to jak dodaje otuchy, jest troskliwa, to bardzo ważne by mieć przy sobie kogoś tak oddanego i bliskiego. ;) Życzę dużo szczęścia. Pozdrawiam cieplutko Dominika

panie maćku jest pan dobrym człowiekiem który żyje swoją pasją proszę się nie poddawać i wracać do zdrowia tak jak wszyscy popełniamy błędy ale musimy iść do przody proszę się nie poddawać tylko iść dalej a ci co piszą że jest pan mordercą to są kretyni i nic więcej

Misiek to cale wspolczucie jest tobie nie potrzebne. Po reportarzy masz tysiace ludzi co cie popieraja, hhmmm teraz??? Stary jestem w twoim wieku i tez popełnilem nie jeden blad w zyciu, mi sie udało tobie niestety nie tak jak bys my chcieli :( Nie poddawaj sie bo czekam na kolejna programy "ZIENTARSCY" i prosze nie daj z siebie robic głobka byle komu , ufaj tylko rodzinie i prawdziwym przyjaciolom. Maciek- MISIEK reszta to tylko " live is life" Motywujace! JESTEM Z TOBA VOLFMANN BYTOM SLASK

mieszkam w starachowicach,oglądałem pasjonatów,i myślę ze jeszcze poprowadzisz kiedyś jakiś program w podobnym stylu,wracaj do zdrowia i olej tych kretynów co czekają na jakiś błąd z twojej strony,trzymaj się i nie poddawaj.

Z całego serca życzę powrotu do całkowitego zdrowia... Nie warto przejmować się ludźmi którzy źle życzą, warto skupić się na tych ludziach którzy dodają skrzydeł;) Przeżyłam podobną tragedię, więc dodaje otuchy do dalszej walki o swoje marzenia ;) pozdrawiam Isia

Witam! Oglądałem program o Tobie, współczuje ! twój dramat życiowy a najbardziej ujeło mnie to jak typowi HEJTERZY opisują cię w sieci to są ludzie smieci , kozak w necie pizda w swiecie ! dlaczaego naszej pływaczki nie chcieli tak zamknąć i życzyli by jej tyle złego ile tobie !? wracaj chłopie do zdrowia, ty juz poniosłes kare jakiej nikt za ciebie nie dźwignie. muszę to napisać - jakas pierdolona brukowa smieciowa gazeta wypisywała o tobie nie prawdę szukając taniej sensacji , choć to tobie wpadli pod koła ! niech temu pismakowi Pan Bóg Wynagrodzi ! życzę Ci zdrówka - pozdrawiam Tomek Lipiany

Witam panie Macieju.Ja również oglądałam program z pana udziałem,szczerze współczuje panu.Wierze że to co się wydarzyło zmieniło panu życie i za pewnie nie będzie ono już takie jak kiedyś.Jestem także pewna ze obrażenia jakie pan w wypadku doznał spowodowały że już nigdy nie będzie się pan czuł DOSKONALE...i na pewno nie udaje pan obecnego stanu swojego zdrowia. Pamiętajmy jednak że zginał także człowiek...co też jest wielką tragedia tamtej rodziny.Miejmy zrozumienie dla sądu iż chce dociec prawdy..mam tylko nadzieje że wyrok jeśli jakikolwiek kiedyś zapadnie będzie sprawiedliwy .Życzę powrotu do normalności i powodzenia w życiu osobistym .Proszę nie martwić się nieprzychylnymi komentarzami...ale każdy ma prawo na przedstawienie swojej opinii. Z pozdrowieniami Ewa.

DZIEŃ DOBRY PANIE MAĆKU.BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE MOGŁEM PANA ZNÓW ZOBACZYĆ NA SZKLANYM EKRANIE.JESTEM WIELBICIELEM PROGRAMÓW KTÓRE PROWADZIŁEŚ.BAZRDZO MNIE UCIESZYŁ TWÓJ DOBRY STAN ZDROWIA.STAN DUCH JEST JESZCZE DO DOPRACOWANIA.PRZESYŁAM PRZYJACIELSKI UŚĆISK DŁONI OD MIRKA Z POMORSIEGO.MOŻE KIEDYŚ BĘDZIE OKAZJA SPOTKAĆ SIĘ NAD MORZEM I POROZMAWIAĆ.ŻYCZĘ POGODY DUCHA

Panie Macku mój mąż oglądał pana program zawsze.Życzymy dużo zdrowia.B.K z Zakopanego

witam panie Maćku. Może nie jestem wierną fanka pana bo nie znam programów z pana udziałem ale wiem że to co się panu wydażyło to wielka tragedia. Nikt nie może osądzać pana po tym co sie stało!!!!!!!!!!!!! Każdy w życiu miał jakiś wypadek. U pana przeznaczenie akurat było takie a nie inne ale wiem że życie toczy się dalej.Nie załamywać się i żyć dalej to jest teraz najważniejsze. Trzymam kciuki i życzę wszystkiego dobrego a innymi się niech pan nie przejmuje.LUDZIE SĄ PODLI I ZAWISTNI. pozdrawiam K. z Poznania.

p macku,szybkiego powrotu do zdrowia,zycza pana wielbiciele z Hamburga,

czesc maciej wlasnie oglondam program o tobie jak czytasz na blogu nie przejmuj sie tymi ludzmi bo nie wiedzom co przeszedles i piszom glupoty pozdrawiam

Witaj Maćku żyjemy w kraju zawistnych ludzi. Stała się w pana życiu tragedia, trudno. Ludzie się pastwią bo zazdroszczą wydają sondy bo to ich nic nie kosztuje. Ma pan świetną rodzinę która się o pana troszczy. A to jak pan kiedyś funkcjonował no cóż minęło. Proszę się wziąć w garści pracować nad sobą i czekać na efekty. Życzę błogosławieństwa Piotr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Panie Maćku mam podobną pasje,też kocham samochody.Różnica jest taka iż są to ciężarówki na których pracuję.Obejrzałem dokument dotyczący Pana wypadku i rehabilitacji.Jestem tym wszystkim wstrząśnięty.Zadaje sobie pytanie dla czego ludzie nie mają za grosz empatii.Był wypadek.Była tragedia.Zginął Pana przyjaciel.Mógł Pan zginąć,zarówno Pana przyjaciel jak i Pan mieliście te same pasje.Samochody i prędkość.Ja będąc na Waszym miejscu też bym ostro popłynął.Żaden z Was nie był na siłę wciągnięty do tego samochodu i obydwaj wiedzieliście że przy tej prędkości nie ma się zbyt wiele szans.Pana przyjaciel umarł robiąc to co kocha.Kto prowadził nie jest dla mnie ważne.Gdyby zginęły osoby trzecie,to miało by znaczenie.Zdaję sobie sprawę z tego że te wszystkie okoliczności są dla Pana trudne do zaakceptowania,ale nie może się Pan Poddać !Rodacy kochają oglądać kłopoty innych rodaków.Ma Pan wsparcie !Ta Pani,przepraszam nie pamiętam imienia,jest osobą nie zwykłą,Która Pana bardzo kocha.Będąc kochanym można przezwyciężyć bardzo wiele.Trzymam kciuki za Was.Pozdrawiam

Panie Maćku proszę zdystansować do sytuacji, żyjemy w czasach , kiedy najlepsza informacja to zła informacja,
ludzie to ludzie myślą tylko o pieniądzach, tym bardziej,,ze tak się stało, rodzina Pana broni, to jest ważne,
a dla mnie i tak nie ma sprawiedliwości tylko jest sąd,
a jak do tego się ma wypadek Pani Otylii Jędrzejczak?

Na początku rozum, wyobraźnia i przewidywanie. Tego zabrakło. Zwykła fanfaronada, głupota i jest wypadek. Zdarzenie i tyle. Tylko tyle i aż tyle.
Niesmak zaczyna się później. Gdy człowiek nie umie, nie chce wziąć odpowiedzialności za skutki własnych poczynań.
Więc kombinacje: "to nie ja prowadziłem", "to garb jakiś na drodze", "to znaków nie widziałem", "nie pamiętam", "nie jestem pewny" itp.
Następnie dość prymitywne tłumaczenia, teksty i filmiki na You Tube.
Ani razu nie odnalazłem skruchy, śladu refleksji, że to głupota, pewność siebie i nonszalancja, sprokurowały całe zdarzenie.
I naiwne tłumaczenie, odmiana: pasja, pasją pasjami... a co to ma do rzeczy?
Jaka pasja zabrania nam myśleć, przewidywać skutki, zachowywać rozwagę?
Bo jeśli zabrania, to już nie jest pasją, a wynaturzeniem, czy to myślowym, czy emocjonalnym.
Leczenie (i nie o zdrowie tu chodzi, a o sferę emocjonalną)trzeba zacząć od prostej sprawy. Przyznać, że się jest winnym zdarzenia, że "pasja" poniosła w stronę bezmyślnej fanfaronady.
Tu widzę, niestety, złą rolę ojca. Relatywizm jest najgorszą z cech, które prezentuje. Mogę rozumieć uczucia ojcowskie, chęć obrony, ale w tym wypadku, wyraźnie daje się zauważyć poczucie wyższości, wiara, że da się "załatwić", że jakby ktoś (nie daj Boże) Zientarskiego zabił, to skurwysyn, niech gnije, jednak jak to przydarzyło się Zientarskiemu, to cóż, "pasja" to tylko, więc czemu karać?
Niesmak wzbudza też jakiś powrotny pęd do mediów, chęć wzbudzenia współczucia, kpiarskie dowcipy o ferrari itp, jakby w tle nie było trupa, rozpaczy innej rodziny.
Wiem, że żyć trzeba, że z nadzieją w przyszłość... ale wpierw trzeba z godnością zamknąć tragiczny etap. Po męsku - ponieść konsekwencje. Później zaś budować "nowe" życie, niekoniecznie znów na plecach znajomości i układów tatusia.

Pozdrawiam.

Witam Macieju. Obejrzałem film ''Wypadek'' i naprawde mnie wzruszył,mam taka sama pasje i kocham motocykle i samochody a poza tym tez nie mam zdrowia. Jestem młodszy od Ciebie o 7lat. Mam troje dzieci i kochajaca żone. Szkoda mi bardzo ciebie, sam miałem kilka wypadków na motocyklach a dzisiaj moja zona mi nie pozwala posiadac szybkiego motocykla ani nawet jezdzic na czyimś... ale mam za to scuter 250cm3 :-) oraz jezdze z synkami na qadach bo maja taka sama pasje co tatus :-) Pozdrawiam Cie Serdecznie Macieju i Życze szybkiego powrotu do Zdrowia. Grand.

Witam.Maciek trzymaj się i rób swoje masz rodzinę która cię wspiera nie daj się chłopie. Pozdrowienia

Wszyscy popelniamy bledy fak ze ten blad byl tragiczny zginela osoba a Tobie jest teraz ciezko z tym zyc,masz przed soba dluga walke o powrot do normalnosci ale wierze ze Ci sie to uda,jestem z Toba i trzymam za Ciebie kcioki

takie mamy prawo,każdy fakt, zdarzenie można albo wykorzystać na usprawiedliwienie lub przeciwko komuś
a proszę nie osądzać innych, najwięcej nienawiści jest w ludziach , którym się wydaje że są lepsi od innych tych

oglądałam wywiad...bardzo mnie wzruszył ale jestem pod ogromnym wrazeniem tego ze sie nie poddajesz trzymaj tak dalej nie zwracaj uwagi na glupie komentarze to moglo spotkac kazdego z nas !!!trzymaj sie i wracaj do zdrowia

TRZYMAJ SIĘ MOCNO i żyj - miej wiarę że DASZ radę.....

Witam Cie Macieju , oglądałem waszego V-max a , potem program z twoim ojcem , we mnie też zamiast krwi płynie benzyna też kocham samochody , jest mi przykro z powodu tego co się stało . człowiek nie wie co go w życiu czeka mam nadzieje że zobaczymy Cie jeszcze w tv , trzymaj się powodzenia pozdrawiam szerokości.Marcin Szczecin.

Witam panie Maćku
Po ogladnięciu wczorajszego reportażu "Wypadek" jestem naprawdę wstrząśnięta brakiem empati tych ludzi którzy piszą o panu , że jest pan mordercą i zyczą panu wszystkiego co najgorsze.Można się załamać , ale panie Maćku - pan zapłacił już najwyższa cenę jaką człowiek może zapłacic za swój bląd ( któż ich nie popełnia ???") , dlatego niech się Pan nie przejmuje a najlepiej nie czyta tych paszkwili, bo szkoda na to życia.Ma Pan wspaniałych ludzi wokół siebie i na tym proszę sie skupić.Na tym i na powrocie do zdrowia i do swojej pasji , która Pan tak kocha !!! Pan jako człowiek sukcesu powinien najlepiej wiedzieć , że ludzie potrafią dużo wybaczyć ale sukcesu i tego że ktoś jest lepszy od nich nigdy nie wybaczą, dlatego wypisują te obelgi, ciesząc sie, że powinęła się Panu noga ( naturalnie najczęściej anonimowo - tchórze ) Życze Panu naprawdę z całego serca determinacji i siły w powrocie do zdrowia a pana rodzinie wytrwałości w dalszym wspieraniu Pana.Ma Pan wspaniała partnerkę i wspaniałe dzieci.Powodzenia Magda z Jeleniej Góry

wczoraj oglądałem w tv program "wypadek" cały czas gdzieś się zastanawiałem co się z Tobą dzieje.Nie mogę zrozumieć negatywnej krytyki, oceny ludzi. decyzja sadu tez. dla mnie i pewnie wielu ludzi jest jasne, ze nie zrobiłes tego specialnie a ze jestes osoba znana, to tylko poszukiwanie sensacji rozbudziło tak niepotrzebne emocje. widac jak BARDZO brakuje Ci Twojej pracy która sie pasjonowałes, wierze ze jeszcze w dziedzinie motoryzacji zasłuzysz sie i po tych trudach karty sie odwróca bo w koncu musza, oby jak najszybciej, szczerze zycze

Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

Panie Maćku!proszę się nigdy nie poddawać - całe życie przed Panem,ma Pan wspaniałą kobietę,która Pana bardzo kocha i wspiera proszę walczyć o siebie wiem że na pewno Panu nie łatwo,będzie dobrze,musi być,trzymam za Pana kciuki,dużo zdrówka życze z całego serca!

Prześlij komentarz